kroniki myrtany

Najlepsze modyfikacje do gier z serii Gothic

Najlepsze mody do Gothica

Seria Gothic stała się w Polsce naprawdę kultowa, a najwięcej fanów mają dwie pierwsze części (z dodatkiem „Noc Kruka”). Serię czyni wyjątkowym również to, że twórcy dali graczom bardzo dużo narzędzi, pozwalających na bardzo kreatywne modyfikowania zawartości gry. Tak więc fani serii stworzyli wiele nieoficjalnych dodatków zwanych modyfikacjami lub modami. W tych „dodatkach” możemy nierzadko przejść całkowicie nową fabułę, korzystać z nowych rozwiązań mechanicznych i wcielać się w zupełnie nowe postacie.

Gothic 1 oraz Gothic 2 są pod względem mechaniki na tyle do siebie podobne, że nie ma za bardzo sensu wprowadzać rozróżniania i lepiej będzie przyjrzeć się tym modom łącznie. Zwłaszcza że tak naprawdę to Gothic 2 Noc Kruka może się pochwalić naprawdę wielką bazą modów. Prawdopodobnie dlatego, że jego mechanika jest dużo przyjemniejsza oraz gra zawiera mniej błędów.

Gothic mody fabularne

Jeśli szukamy czegoś, co wykracza całkowicie poza kanon serii, to spróbujmy zagrać w „The Dark Saga”. Ta rosyjska modyfikacja pozwala nam na wcielenie się w zupełnie nową postać – Alastaira. Co więcej, będziemy mieć do dyspozycji zupełnie nowy świat, więc możemy w końcu pożegnać się z wyspą Khorinis. Wszystko w tym modzie jest nowe, dzięki czemu możemy poczuć się, jakbyśmy naprawdę grali w nową oryginalną grę.

Uwaga na wysoki poziom trudności! Wszyscy gracze Gothica wiedzą, że dodatek „Noc Kruka” diametralnie zmienił poziom trudności drugiej części gry. Twórcy „mrocznej sagi” zaś zdecydowali się jeszcze bardziej podkręcić śrubę. Są takie momenty podczas przechodzenia tej modyfikacji, że czujemy się jak skończone słabiaki. Byle zwierzak może nas pokonać kilkoma ciosami. Jedni gracze powiedzą, że to zaleta, bo mamy możliwość bardziej pobawić się ze strategią. Doznać poczucia wyzwania. Można tak to odbierać, lecz jednak poziom trudności ten bywa uciążliwy i skłaniający do tego, aby tę grę po prostu wyłączyć.

Mimo to warto zagrać choćby ze względu na to, że wszystko w tym modzie jest dopracowane. Wszyscy nowi przeciwnicy wyglądają, jakby stworzyło je profesjonalne studio deweloperskie. Nowe obozy, dla których będziemy mieli okazję pracować, naprawdę wydają się żywe. Każde z nich ma zupełnie indywidualnego „ducha” i w każdym znajdziemy oryginalne nieszablonowe zadania. Immersja gwarantowana.

Gothic – w jakie modyfikacje zagrać?

Pewnie nie każdy jest w stanie sobie wyobrazić, że z Gothica można zrobić grę strategiczną. A jednak. I tutaj mamy do dyspozycji „Bitwę królów”. Wszystko jest całkiem ciekawie przemyślane, gdyż mamy do dyspozycji mały obszar, w którym możemy pobawić się według własnego uznania. Możemy stawiać tam budynki oraz rekrutować jednostki. Może nie jest to aż tak rozbudowany system jak w grach z serii Heroes of Might and Magic albo Warcraft, ale nadal można się świetnie bawić.

Rozszerzenia do Gothic 1 – które wybrać?

Jak już wspomnieliśmy, to dopiero druga część dała porządne pole do popisu dla modderów. Nie znaczy to jednak, że „jedynka” nic takiego nie ma. W tej części jednak najpopularniejsze są nie modyfikacje, dające nam nową fabułę, ale te, które rozszerzają podstawową. Trend wziął się stąd, że gra w dniu premiery była jeszcze niedokończona. Gracze szybko zaczęli znajdować miejsca i wątki w grze, które aż prosiły się o uzupełnienie. Dlatego właśnie zaczęły powstawać rozszerzania, z czego najpopularniejsze są cztery:

4 najlepsze rozszerzenia do Gothic
  • Mroczne Tajemnice: To jest chyba jeden z najbardziej kontrowersyjnych dodatków do gry. Jego kontrowersyjność polega na ingerencji w kanon serii. Pojawiają się w nim takie elementy, które całkowicie wykraczają poza ogólnie przyjętą wiedzę o świecie gry. Zawiera też całą masę błędów i nieścisłości. Można więc powiedzieć, że jest to zupełnie nowa gra, ale widać, że twórcy włożyli w to dużo pracy. Warto rzucić okiem i potraktować jako ciekawostkę.
  • Edycja Rozszerzona: Dokładnie to na co wskazuje nazwa. Mamy naszą starą klasyczną „jedyneczkę”, ale z pewnymi ulepszeniami. Pojawia się tam np. system kolorów znany z trzeciej części gry. Chodzi w nim o to, że kiedy nazwa jakiejś postaci z gry lub potwora zaznaczona jest na czerwono, to jest on do nas wrogo nastawiony. Zielony kolor zaś oznacza, że postać z nami sympatyzuje. Do modyfikacji dodano jeszcze wiele innych elementów, które miały na celu naprawić błędy twórców oryginalnej gry.
  • Ludzie z Górniczej Doliny: Bardzo literacki mod. Główna fabuła się nie zmienia. Mechanika gry też nie za bardzo. Ale za to pojawiają się wątki poboczne, które głównie składają się z rozbudowanych postaci i historii ich życia. Można więc te wątki traktować jako książkę wewnątrz gry i to w książkę, w którą prawie każdy chciałby się zanurzyć. Zdecydowanie godne polecenia.
  • Świat Skazańców: Najbardziej subtelny ze wszystkim modów. Dodaje praktycznie same kosmetyczne zmiany. Nie wpływa w żaden znaczący sposób na fabułę, ani nie zmienia mechaniki. Twórcy jednak podjęli się, aby połączyć wątek Starego Obozu z G1 oraz fabułą dodatku do G2 czyli „Noc Kruka”. Nie chcemy spoilerować, więc nie powiemy dokładnie o co chodzi, ale mówiąc w skrócie: dla wielu graczy jest to zgrzyt, że w „Nocy Kruka” spotykają postacie z dawnego Starego Obozu, mimo że większość graczy wybijała cały obóz do ostatniego człowieka. Twórcy „Świata Skazańców” zaprezentowali nam w nim ciekawą interpretację wydarzeń.