Studio Piranha Bytes, odpowiedzialne za takie gry jak „Risen”, rozpoczęło swego czasu serię w klimatach postapokaliptycznych. Mowa oczywiście o „Eleksie”, który póki co doczekał się dwóch części. Po rozpoczęciu gry trafiamy do fikcyjnego świata, który został dotknięty wybuchem komety. W wyniku tej katastrofy na planecie pojawił się nieznany wcześniej surowiec – Elex. My jako gracze musimy odnaleźć się w tym nieprzyjaznym i brutalnym świecie, który za nich nie przypomina rzeczywistości, jaką znamy.
Smak postapokaliptycznej rzeczywistości
Grając w gry z serii „Elex” możemy co rusz poczuć się, jakbyśmy naprawdę żyli w świecie, w który dopiero co uderzyła kometa. Na drodze możemy spotkać wraki samochodów oraz ruiny budynków. Czy tak by wyglądała nasza rzeczywistość, gdyby cały świat legł w gruzach? Spacerując po naszych ulicach mijamy wiele pojazdów a także budynków, gdzie świadczy się przeróżne usługi. Jakby wszystko wokół wyglądało, gdyby z tego wszystkiego nagle uszło życie? Możemy sobie jedynie wyobrażać, a takie gra jak Elex, czy Cyberpunk 2077 mogą nam tylko pomóc sobie to wyobrazić. Łatwo zauważyć, że w kreowaniu świata gry twórcy inspirowali się słynnymi filmami takimi jak „Blade runner” (pol. Łowca androidów) czy serią Mad Max.
Więcej ciekawostek ze świata gier znajdziesz tutaj.